Jedząc tak kolację każdy coś opowiadał np. Kai zaczął mówić pewną straszną historię, a dokładnie znany horror ,,laleczka chucky" myślałam, że nikt się nie przestraszy, bo tylko opowiadał, gdy ktoś rzucił laleczkę na stół ja przerażona zaczęłam piszczeć, ale to mniejsza o to, bo chłopcy z tego mieli ubaw po pachy. Każdy chciał kolejną straszną historię wtedy powiedziałam, że ja opowiem o egzorcyzmach, które były na faktach l. Luchan i Sehun prosili żeby było straszne. (No ale co ja miałam opowiedzieć):
- mam pomysł teraz wam opowiem, a następnym razem oglądniemy egzorcyzm Emili Rose
- jasne, ale kiedy to będzie- dodał Suho
- nie wiem, ale myślę, że niedługo się umówiony...- wtedy przerwał Luhan i mówił, żebym zaczęła opowiadać tą historię. No to zaczęłam:
- więc była sobie rodzina. Matka kupowała dziecku rzeczy z hello kity, a trochę tych rzeczy było, bo miała ciuchy, zabawki i inne duperele. Pewnego wieczoru gdy matka była w kuchni dziecko przyszło do mamy i zaczęło mówić - mamo jakiś czarny pan przy mnie ciągle w pokoju stoi. Kobieta przestraszona, że jakiś złodziej jest w domu ale postanowiłam , że pójdzie tam. Gdy weszła nikogo nie było, pyta się córki gdzie ten pan był a dziecko- mamusiu nie widzisz ten pan tu stoi obok Ciebie. Matka przerażona patrzy na dziecko, ale nikogo nie widzi pomyślała, że przewodzili się jej. Wyszła z pokoju i poszła do kuchni gdy w pewnym momencie zaczęły się ruszać powieszone patelnie odwracając się kobieta myślała, że to córka ale gdy się odwróciła patelnia nagle spadła i włączył się telewizor. Matka szybko chwyciła za pilot i wyłączyła telewizor, gdy weszła do kuchni tak w pewnym momencie wszystkie szafki się otworzyły i wszystko z nich wyleciało.( historyjka Beaty ale trochę wyolbrzymione przeze mnie ;)). Gdy tak opowiadałam chłopcy słuchali z zaciekawieniem, a zarazem strachem. Tak w pewnym momencie chwyciłam znienacka pilot tak, że chłopcy nie zauważyli i tak nagle włączyłam na fula muzykę jak chłopaki się zerwali z przerażenia. Gdy opowiadaliśmy sobie tak te historię to przy okazji zjedliśmy deser:
- powinnaś u nas częściej gotować bo było pyszne- rzekł Xiumin
-najlepiej byłoby gdybyś u nas zamieszkała- dodał Suho każdy się śmiał z chłopaków, że tak mi słodzą. Gdy tak gadaliśmy to Kai wstał od stołu i poprosił mnie na chwilę na bok. Oczywiście on zawsze musi zacząć od pytania:
- masz zamiar mu powiedzieć?
-nie wiem on mnie nie pamięta czy udaje? On chce się teraz na mnie odegrać?
-ja się w to mieszać nie chcę i nie będę ty powiesz albo nie, ale pamiętaj zawsze możesz na mnie liczyć .
- nie wiem Kris co mam robić. Zastanawiałam się a po chwili dodałam- dziękuje Ci bardzo.
- nie ma za co. Zmieniłaś się. Mówiąc to pojawiła się iskierka w jego oku.
-dziękuje w końcu ostatnim razem widzieliśmy się 3 lata temu.
- to aż tak zleciało?!
-no niestety szkoda ze czasu nie można cofnąć. Po tych słowach była chwilowa cisza- dobra chodźmy bo chłopcy zaczną mówić ze Cię podrywam.
Wtedy chłopak zaczął się śmiać. Pod wieczór chłopcy wymyślili bitwę na poduszki. Jak tak zaczęliśmy się rzucać, to tak w pewnym momencie rzucając poduszką zbiłam wazon. Każdy od razu spojrzał na mnie, a ja rumieniąc się :
-haha będziesz mieć 7 lat nieszczęścia - śmiał się Xiumin.
-p-przepraszam nie chciałam odkupię go.
-przestań nie musisz, to przecież był przypadek- powiedział Kris
-ale ja odkupie przecież z mojej winy to się stało. Wtedy Panda do mnie podeszła (dla tych którzy nie wiedzą Tao) i szepnęła mi do ucha:
-co chciałaś we mnie rzucić? I nagle dostałam w plecy poduszką. Całe Exo wybuchło śmiechem, bo zrobiłam głupią minę. Gdy spojrzałam na zegarek była już późna godzina, przeprosiłam chłopaków i pożegnałam się z każdym tuląc się.
- mam pomysł teraz wam opowiem, a następnym razem oglądniemy egzorcyzm Emili Rose
- jasne, ale kiedy to będzie- dodał Suho
- nie wiem, ale myślę, że niedługo się umówiony...- wtedy przerwał Luhan i mówił, żebym zaczęła opowiadać tą historię. No to zaczęłam:
- więc była sobie rodzina. Matka kupowała dziecku rzeczy z hello kity, a trochę tych rzeczy było, bo miała ciuchy, zabawki i inne duperele. Pewnego wieczoru gdy matka była w kuchni dziecko przyszło do mamy i zaczęło mówić - mamo jakiś czarny pan przy mnie ciągle w pokoju stoi. Kobieta przestraszona, że jakiś złodziej jest w domu ale postanowiłam , że pójdzie tam. Gdy weszła nikogo nie było, pyta się córki gdzie ten pan był a dziecko- mamusiu nie widzisz ten pan tu stoi obok Ciebie. Matka przerażona patrzy na dziecko, ale nikogo nie widzi pomyślała, że przewodzili się jej. Wyszła z pokoju i poszła do kuchni gdy w pewnym momencie zaczęły się ruszać powieszone patelnie odwracając się kobieta myślała, że to córka ale gdy się odwróciła patelnia nagle spadła i włączył się telewizor. Matka szybko chwyciła za pilot i wyłączyła telewizor, gdy weszła do kuchni tak w pewnym momencie wszystkie szafki się otworzyły i wszystko z nich wyleciało.( historyjka Beaty ale trochę wyolbrzymione przeze mnie ;)). Gdy tak opowiadałam chłopcy słuchali z zaciekawieniem, a zarazem strachem. Tak w pewnym momencie chwyciłam znienacka pilot tak, że chłopcy nie zauważyli i tak nagle włączyłam na fula muzykę jak chłopaki się zerwali z przerażenia. Gdy opowiadaliśmy sobie tak te historię to przy okazji zjedliśmy deser:
- powinnaś u nas częściej gotować bo było pyszne- rzekł Xiumin
-najlepiej byłoby gdybyś u nas zamieszkała- dodał Suho każdy się śmiał z chłopaków, że tak mi słodzą. Gdy tak gadaliśmy to Kai wstał od stołu i poprosił mnie na chwilę na bok. Oczywiście on zawsze musi zacząć od pytania:
- masz zamiar mu powiedzieć?
-nie wiem on mnie nie pamięta czy udaje? On chce się teraz na mnie odegrać?
-ja się w to mieszać nie chcę i nie będę ty powiesz albo nie, ale pamiętaj zawsze możesz na mnie liczyć .
- nie wiem Kris co mam robić. Zastanawiałam się a po chwili dodałam- dziękuje Ci bardzo.
- nie ma za co. Zmieniłaś się. Mówiąc to pojawiła się iskierka w jego oku.
-dziękuje w końcu ostatnim razem widzieliśmy się 3 lata temu.
- to aż tak zleciało?!
-no niestety szkoda ze czasu nie można cofnąć. Po tych słowach była chwilowa cisza- dobra chodźmy bo chłopcy zaczną mówić ze Cię podrywam.
Wtedy chłopak zaczął się śmiać. Pod wieczór chłopcy wymyślili bitwę na poduszki. Jak tak zaczęliśmy się rzucać, to tak w pewnym momencie rzucając poduszką zbiłam wazon. Każdy od razu spojrzał na mnie, a ja rumieniąc się :
-haha będziesz mieć 7 lat nieszczęścia - śmiał się Xiumin.
-p-przepraszam nie chciałam odkupię go.
-przestań nie musisz, to przecież był przypadek- powiedział Kris
-ale ja odkupie przecież z mojej winy to się stało. Wtedy Panda do mnie podeszła (dla tych którzy nie wiedzą Tao) i szepnęła mi do ucha:
-co chciałaś we mnie rzucić? I nagle dostałam w plecy poduszką. Całe Exo wybuchło śmiechem, bo zrobiłam głupią minę. Gdy spojrzałam na zegarek była już późna godzina, przeprosiłam chłopaków i pożegnałam się z każdym tuląc się.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Do domu wróciłam bardzo późno odrazu poszłam do łazienki rozebrałam się i szybko się umyłam. Gdy tak siedziałam w wannie nagle przyszedł mi SMS:
TAO
Hej! Przepraszam że
tak Cię Uderzyłem z
nienacka:*
Hej! Przepraszam że
tak Cię Uderzyłem z
nienacka:*
JA
Nic się nie stało to
była Tylko zabawa :):*
TAO
No tak ale i przepraszam
;) Luhan po tej historii boi
się spać
JA
Ojej to przeproś Go!:(
Ojej to przeproś Go!:(
TAO
Hehe zrobione;) a co tam
u CB
Hehe zrobione;) a co tam
u CB
JA
A dobrze dzień fajnie
zlecał z Wami. Kolacja
była pyszna. Dziękuje
Za zaproszenie :*
TAO
To tak jak mi. To my
dziękuję, Że przyszłaś.
Nie ma za co Jeszcze
nie raz Cię zaprosimy:*
JA
Hehe miło:*
TAO
Num nie ma za co. Może
Jutro wpadła byś oglądać
Ten horror.;):*
A dobrze dzień fajnie
zlecał z Wami. Kolacja
była pyszna. Dziękuje
Za zaproszenie :*
TAO
To tak jak mi. To my
dziękuję, Że przyszłaś.
Nie ma za co Jeszcze
nie raz Cię zaprosimy:*
JA
Hehe miło:*
TAO
Num nie ma za co. Może
Jutro wpadła byś oglądać
Ten horror.;):*
JA
Nie wiem zobaczymy jutro ;):*
TAO
Będę kończył jak coś to jutro się
Zgadamy. Dobranoc słodkich snów
Yuki:*<3
Ja
Jasne dobranoc również słodkich <3
Gdy skończyłam pisać szybko wyszłam z wody nałożyłam balsam na ciało i szybko skoczyłam do łóżka i położyłam się spać. Byłam bardzo zmęczona po dzisiejszym wspaniałym dniu, więc odrazu zasnęłam.
Przepraszam za jakość ale mam teraz dużo nauki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz